Jeździć, obserwować? Wbrew pozorom, w niektórych przypadkach taka odpowiedź nie byłaby tą złą. Jednak dużo lepszym, i przede wszystkim pewniejszym rozwiązaniem będzie….
Brak zapłonu kluczem do ratunku.
W momencie, gdy zorientujemy się, że wlaliśmy do naszego baku niewłaściwe paliwo, bezwzględnie nie należy uruchamiać silnika. Jeśli o naszym błędzie zorientujemy się już po odjechaniu spod dystrybutora, bądź nasz samochód zacznie gwałtownie szarpać, i gaśnie, nie próbuj go ponownie uruchamiać. Auto wtedy jak najszybciej trafić do mechanika. W chwili obecnej większość polis OC oferuje assistance, dlatego warto skorzystać z pomocy lawety. Naprawa będzie skupiała się na oczyszczeniu całego układu paliwowego.
Pomyłki najczęściej spotykają właścicieli silników diesla
Wynika to z faktu, że końcówka dystrybutora benzynowego jest węższa, dzięki czemu pasuje do wlewu oleju napędowego. I choć stacje paliw również próbują przeciwdziałać takim wypadkom, stosując inne kolory dla benzyny (zielony) oraz dla ropy (czarny), oraz opisując każdy “pistolet”, tak na tzw. czynnik ludzki nie jesteśmy w stanie znaleźć odpowiedniego rozwiązania. O pomyłkę chyba najłatwiej, gdy całe życie jeździliśmy autem na benzynę, a nagle zmuszeni byliśmy tankować diesla, bądź odwrotnie. Siła nawyków połączona z brakiem skupienia to gotowa recepta na… wpadkę.
Benzyna wlana do samochodu z silnikiem diesla?
Tutaj skalę problemy będzie determinował wiek naszego samochodu, jak również ilość, jaka dostała się do baku. W starszych autach procentowy udział benzyny na poziomie do 20% nie musi być tragedią. Silnik sam może sobie z tym poradzić, często nie wykazując przy tym spadku mocy. Mowa tu jednak o kilkunastoletnich silnikach diesla wyposażonych w prymitywną pompę rotacyjną. Gorzej, gdy do baku trafi większa ilość benzyny, wtedy bezwzględnie trzeba ją wypompować.
Co w przypadku benzyny w nowym silniku diesla?
W tym przypadku technologia nie będzie naszym sprzymierzeńcem. Nowe układy wtryskowe nie poradzą sobie z przepompowaniem benzyny, konieczne będzie unikanie odpalenia silnika, dokładne wypompowanie oraz oczyszczenie całego układu, oczyszczenie przewodów oraz wymiana filtra paliwa. Ewentualna regeneracja wtrysków to koszt rzędu kilku, a w przypadku nieregulowanych elementów nawet kilkunastu tysięcy złotych.
Olej napędowy w starym silniku benzynowym. Co wtedy?
Umówmy się, żeby do tego dopuścić, trzeba być naprawdę upartym. Ale co w przypadku, gdy w wyniku naszych starań, ta sztuka nam się uda? Sytuacja wygląda bliźniaczo podobnie jak w przypadku silników diesla. Z 15-20% udziałem złego paliwa, stary silnik powinien sobie poradzić, możemy obserwować większe dymienie z wydechu czy spadek mocy, ale to wszystko. Gdy wlejemy go więcej, konieczne będzie odpompowanie całego paliwa.
Olej napędowy w nowym silniku benzynowym
Uruchomienie silnika może skutkować uszkodzeniem układu wtryskowego, a także nadtopieniem tłoków w wyniku spalania stukowego. Jedyne właściwe zachowanie to nie uruchamianie silnika, holowanie do serwisu, dokładne czyszczenie zbiornika, układu paliwowego oraz wymiana filtru paliwa.
Jeśli znajdziesz się w takiej sytuacji, i nie jesteś pewny/pewna, czy Twój silnik poradzi sobie z dolanym paliwem, oraz czy jego ilość nie wyrządzi mu szkody, czyszczenie baku zawsze będzie bezpieczniejsze, i przede wszystkim tańszym rozwiązaniem, niż dopuszczenie do większych uszkodzeń.